Makaron ze szpinakiem i suszonymi pomidorami to taki klasyk. Pyszny zresztą. Próbuję od czasu do czasu coś w nim zmodyfikować – np. dając dynię zamiast pomidorów. Tym razem zostawiłam pomidory, ale dodałam do niego tofu oraz czarne oliwki. Efekt baaardzo pozytywnie mnie zaskoczył! Nie spodziewałam się, że tofu tak świetnie się zgra z pozostałymi składnikami, a okazało się cudownie dopełniać resztę produktów. Całe danie ma mocno śródziemnomorski klimat, bo są i pomidory, i oliwki, i czosnek, i jeszcze bazylia do tego. Ja w ogóle bardzo lubię doprawiać szpinak czosnkiem i ziołami – bazylią właśnie albo mieszanką ziół prowansalskich. Ze szpinakiem okazują się być zgraną drużyną ?. I nawet mrożony rozdrobniony szpinak daje się tak przyrządzić, że wygląda całkiem smakowicie, a nie jak zielona papka – koszmar z dzieciństwa ?. Gorąco zachęcam do wypróbowania tego przepisu – pychota, do tego naprawdę prosta! I jeszcze świetnie się nadaje do zabrania na wynos ?.
Składniki:
- makaron pełnoziarnisty
- szpinak (ja dałam mrożony, rozdrobniony)
- tofu naturalne
- suszone pomidory (najlepiej nie z oleju)
- czarne oliwki
- czosnek
- suszona bazylia
- sól
- pieprz
- olej rzepakowy
Wykonanie:
- Czosnek drobno posiekać albo przecisnąć przez praskę. Tofu rozgnieść widelcem. Suszone pomidory pokroić na kawałki, oliwki pokroić na plasterki.
- Makaron ugotować al dente w lekko osolonej wodzie, odcedzić
- Szpinak rozmrozić bezpośrednio na patelni / Świeży szpinak umyć, pokroić i poddusić na patelni na niewielkiej ilości wody. Dodać czosnek, tofu oraz suszone pomidory, wymieszać i poddusić parę minut w razie potrzeby odparowując nadmiar wody. Dorzucić na patelnię ugotowany makaron, oliwki, przyprawić ziołami (ja pomijam już dodatek soli, bo suszone pomidory i oliwki nadają wystarczającą słoność), wymieszać.
- Wyłożyć na talerze, skropić olejem. Można dodatkowo posypać nasionami słonecznika albo dyni.
Skomentuj