Bomba smaków, bomba aromatów, bomba kolorów, bomba składników odżywczych, bomba przeciwutleniaczy, składników przeciwnowotworowych i w ogóle bomba! To chyba najbardziej szalone danie, jakie do tej pory wymyśliłam. Kluski na bazie kaszy jaglanej (która ma tysiące zastosowań), żółte od kurkumy, z czarnymi kropeczkami czarnuszki, z dodatkiem marchewki i cebuli, sklejone dodatkowo mąką z soczewicy. A jakby tego było mało w środku kryje się aromatyczne, zielone nadzienie z natki pietruszki albo kolendry (jak kto woli). A to wszystko smakowicie otula intensywnie pomidorowy sos doprawiony cynamonem. Serio, połączenie pomidorów z cynamonem jest genialne, ale jak ktoś się boi tego typu eksperymentów, to nie zmuszam. Jednak zachęcam do wypróbowania! To danie jest raczej pracochłonne, ale warto od czasu do czasu się dopieścić. Nie jest trudne do zrobienia, zapewniam, że kluski lepią się całkowicie bezproblemowo, łatwiej niż kluski z ziemniaków. Polecam gotować na parze, ponieważ podczas gotowania w wodzie odkleja się trochę zewnętrznej warstwy.
P.S. Co za czasy, żeby studenci jadali takie rarytasy??
Składniki:
na 8 klusków
- 200 g kaszy jaglanej
- 100 g czerwonej soczewicy
- 1 średnia cebula (100 g)
- 2 średnie marchewki (200 g)
- 1 puszka pomidorów (400 g) albo świeże pomidory
- 2 pęczki natki pietruszki i/lub kolendry
- dałam 1 pęczek pietruszki i sporo suszonej kolendry
- 1 łyżka migdałów (15 g)
- 1 ząbek czosnku (5 g)
- 2 łyżki oleju rzepakowego (20 g)
- przyprawy:
- kurkuma
- kumin
- garam masala
- mielone nasiona kolendry
- czarnuszka
- cynamon
- ½ łyżeczki soli (3 g)
- 1 łyżka orzechów nerkowca (15 g)
Wykonanie:
- Migdały namoczyć we wrzątku, następnie obrać. Natkę umyć, czosnek obrać. Zmiksować natkę, migdały, czosnek i olej rzepakowy na gęste pesto.
- Pomidory odparować na patelni na gęsty sos. Doprawić go cynamonem.
- Marchewkę obrać i zetrzeć na grubych oczkach tarki, cebulę obrać i posiekać. Kaszę przelać wrzątkiem. Do garnka wrzucić marchewkę, cebulę i kaszę, zalać wodą tyle, żeby tylko przykryć składniki. Gotować 10-12 minut, w razie potrzeby dolewając wodę, ale tylko tyle, ile wchłonie kasza.
- Soczewicę zmiksować na mąkę (w młynku lub wysokoobrotowym blenderze kielichowym).
- Kaszę z warzywami zmiksować ręcznym blenderem na gładką masę – gdyby była zbyt gęsta, żeby ją miksować, należy dolać trochę wody. Doprawić kurkumą, kuminem, garam masala, mieloną kolendrą, czarnuszką i solą. Zostawić do przestygnięcia.
- Następnie dodać zmieloną soczewicę, dokładnie wymieszać (najlepiej ręką; uważać, żeby się nie poparzyć!). Masę podzielić na 8 części. Formować w placki, nakładać pesto i zlepiać w kształt kulek.
- Gotować na parze około 15 minut. Wyłożyć na talerze, polać sosem, posypać posiekanymi nerkowcami i odrobiną czarnuszki.
Ależ świetne, zapisuję 🙂
Pozdrawiam!
Miło mi! Życzę smacznego!
Również pozdrawiam!
W garnku gotujemy kaszę z warzywami, potem miksujemy, lepimy kluski i gotowe kluski gotujemy na parze. W tym przepisie jest wiele etapów, stąd można się pogubić, chociaż starałam się opisać to w miarę dokładnie 🙂 Teraz już wiadomo o co chodzi? W razie pytań, proszę pisać 🙂
Pozdrawiam serdecznie!
Wygląda pysznie 🙂 nie mam garnka do gotowania na parze, czy jest jakaś alternatywa?
Pozdrawiam!
Ja też nie mam 🙂 Gotowałam je w niewielkim metalowym sitku położonym po prostu na garnku i przykrytym przykrywką. Siłą rzeczy na 3 tury. Jak pisałam we wstępie, można gotować w wodzie (wrzucając na wrzątek), ale trochę się wtedy rozpadają z zewnątrz. Może jakby dodać trochę mąki ziemniaczanej do masy, to by się lepiej trzymało? Nie próbowałam, więc niestety nie podpowiem, czy by to pomogło.
Pozdrawiam serdecznie!
Ten komentarz został usunięty przez autora.