Znowu mam propozycję dla tych, co lubią śniadania na słodko ?. Chociaż na drugie śniadanie też się nada. Jest to czekoladowa komosanka z malinami, czyli taka wariacja na temat owsianki, gdzie zamiast płatków owsianych występuje komosa ryżowa. Quinoa podobnie jak kasza jaglana, bardzo fajnie sprawdza się w potrawach na słodko. Jak robię owsiankę i różne owsianko-podobne twory, zazwyczaj nie daję niczego do posłodzenia, a samym źródłem słodkiego smaku są owoce. Tym razem użyłam odrobiny stewii, żeby przełamać naturalnie gorzki smak kakao i zrobić tę komosankę w smaku gorzkiej czekolady. Bo muszę przyznać, że połączenie smakowe gorzkiej czekolady i słodko-kwaśnych malin baaardzo mi odpowiada. Więc można by rzec, że to takie trochę połączenie śniadania z deserem ?.
Składniki:
na 1 porcję
- 50 g komosy ryżowej
- 1 szklanka mleka / niesłodzonego napoju roślinnego (250 g)
- 1,5 łyżki kakao (8 g)
- 2 tabletki stewii / 1 łyżka erytrolu
- 100 g malin
- 1 łyżka płatków migdałowych
Wykonanie:
- Komosę wypłukać na sicie pod bieżącą wodą. Wrzucić do garnka, wlać mleko i gotować do miękkości (około 15 minut). Posłodzić, dodać kakao i dokładnie wymieszać. Zostawić pod przykryciem na 5-10 minut, żeby quinoa wchłonęła jeszcze trochę płynu.
- Podawać z malinami i posypane płatkami migdałowymi.
Całość (z użyciem mleka krowiego 1,5 %) dostarcza:
Skomentuj