Po udanej próbie z chlebem z płatków owsianych i ziaren nabrałam ochoty na dalsze eksperymenty. Postanowiłam bazując na tamtym przepisie zrobić bezglutenowy chleb z płatków i ziaren. Użyłam płatków jaglanych i gryczanych, tym razem z pestek dałam tylko dynię i słonecznik i postanowiłam wykorzystać mielone siemię lniane (takie, które kupuje się gotowe już zmielone i częściowo odtłuszczone) jako składnik sklejający. Uwielbiam smak prażonej gryki, dlatego ten chlebek mi bardzo podpasował. Jest on ciężki, zwarty i nie rośnie podczas pieczenia, stąd struktury zwykłego chleba próżno w nim szukać. Za to robi się go banalnie prosto, no serio, prościej się już nie da.
Pieczywo bezglutenowe, które można kupić w sklepach smakiem nie powala, ale składem to już owszem. Niestety jest pełne dodatków, część z nich jest faktycznie potrzebna, żeby uzyskać bezglutenowy wypiek o odpowiedniej strukturze, ponieważ to właśnie gluten odpowiada za gąbczastą strukturę pieczywa czy ciast. Jednak sporo dodatków w sklepowym pieczywie bezglutenowym jest kompletnie niepotrzebnych, a dodatkowo robi się je na bazie mąki z białego ryżu czy kukurydzianej, które mają bardzo małą wartość odżywczą, a czasem zawiera też taki dziwny twór jak skrobia pszenna bezglutenowa… A można minimalnym nakładem pracy zrobić własny chlebek bezglutenowy z prostych, naturalnych i niskoprzetworzonych składników.
Składniki:
na 16 kromek
- 1 szklanka płatków gryczanych (130 g)
- 1 szklanka płatków jaglanych (130 g)
- 30 g pestek słonecznika
- 30 g pestek dyni
- 50 g mielonego odtłuszczonego siemienia lnianego
- 1 płaska łyżeczka soli
- 2 szklanki wody
Wykonanie:
- W misce wymieszać wszystkie suche składniki (można zostawić część słonecznika do posypania na wierzchu), wlać ciepłą wodę, mieszać aż masa wyraźnie zgęstnieje i zwiąże większość wody. Przełożyć do formy – u mnie keksówka silikonowa 11 x 20 cm; metalową polecam wyłożyć papierem do pieczenia. Posypać resztą słonecznika i dokładnie przyklepać. Nastepnie zostawić na około 3 godziny.
- Nagrzać piekarnik do 180°C, chleb włożyć do nagrzanego piekarnika i piec 40 minut, następnie wyjąć z formy* (uwaga, żeby się nie poparzyć) i piec na kratce jeszcze około 20 minut.
- Wystudzić, a następnie włożyć do foliowego woreczka (dzięki temu złapie wilgoć ze środka i będzie się łatwiej kroić). Kroić ostrym i cienkim nożem.
* Piekłam tylko w formie silikonowej, nie wiem, jak się będzie wyjmować z metalowej, być może przy metalowej w ogóle nie będzie to konieczne – chodzi o to, że przy silikonowej nie powstaje „skórka” z zewnątrz chleba, jeżeli chleb jest pieczony cały czas w formie, stąd polecam go wyjąć. Metalowa forma bardziej się nagrzewa, więc może bez wyjmowania chleb przypiecze się z zewnątrz.
1 kromka (45 g) dostarcza:
Uuu, ale smakowicie wygląda! <3
Cieszę się 😀 Dziękuję! <3
Bardzo dziękuję za podzielenie się tym przepisem. Trafiłam na niego przypadkiem, szukając sposobu na spożytkowanie płatków gryczanych. Okazało się, że mam wszystkie potrzebne składniki, oprócz odtłuszczonego siemienia lnianego, które zastąpiłam zwykłym siemieniem zmielonym w młynku do kawy. Efekt jest zachwycający. Innego chleba już nie będę jeść;) Składa się w su procentach ze zdrowych, wartościowych składników, bez białej mąki, proszku do pieczenia itp. I to niewielkim kosztem. Btw, potwierdzam, że chleb upieczony w metalowej blaszce nie wymaga wymaga wyjmowania pod koniec pieczenia, bo skórka pięknie się przypieka. Serdecznie pozdrawiam!
Bardzo się cieszę, że przepis przypadł do gustu 😀 Dziękuję serdecznie za komentarz i podpowiedź a propos pieczenia w metalowej blaszce 😉 Pozdrawiam serdecznie!
Czy można zastąpić innym składnikiem płatki gryczane? Nie znoszę ich smaku. Przepis genialny?
Tak, mogą być dowolne inne płatki.
Czy płatki gryczane można zastąpić płatkami migdałowymi?
Nie, płatki migdałowe całkiem inaczej się „zachowują” niż płatki ze zbóż – nie pęcznieją i nie sklejają. Płatki gryczane można zamienić np. na więcej jaglanych, na owsiane (mogą być bezglutenowe), ewentualnie pszenne, orkiszowe, jęczmienne, żytnie – jeżeli chlebek nie musi być bezglutenowy.