Sezon na paprykę w pełni, więc postanowiłam zrobić z niej zupę-krem. Szczerze przyznam, że do tej pory nie robiłam tej zupy, nigdy wcześniej też takiej nie jadłam. Ale teraz już wiem, że to był pierwszy, ale na pewno nie ostatni raz – efekt przerósł moje oczekiwania, była przepyszna! Mocno paprykowa, o aksamitnej konsystencji, w intensywnie czerwonym kolorze. W większości użyłam papryki pomidorowej i to był strzał w dziesiątkę – jest bardziej mięsista od zwykłej i bezproblemowo się obiera po upieczeniu. Ta zupa wymaga więcej czasu i pracy niż większość zup-krem, ale smak wszystko wynagradza. Zachęcam do zrobienia!
Składniki:
- papryka (najlepiej czerwona; polecam użycie papryki pomidorowej)
- marchewka
- czosnek
- cebula
- sól
- mielona słodka papryka
![]() |
Na 6 porcji użyłam 1 kg papryki (po usunięciu gniazd nasiennych), 2 marchewki, 1 cebulę i 6 ząbków czosnku |
Wykonanie:
- Paprykę umyć, przekroić na pół, usunąć gniazda nasienne.
- Marchewkę umyć, obrać, pokroić w plastry lub talarki.
- Cebulę obrać, przekroić na pół.
- W międzyczasie nastawić piekarnik na 190°C na termoobieg z grzałką górną albo samą grzałkę górną.
- Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, ułożyć na niej papryki skórką do góry, marchewkę, cebulę i ząbki czosnku w łupinach. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec około 40 minut aż skórka papryki częściowo sczernieje.
- Upieczone papryki przełożyć do woreczka foliowego i szczelnie zawiązać. Poczekać aż warzywa wystygną (około 45 minut).
- Po tym czasie paprykę obrać ze skórki, ząbki czosnku pozbawić łupinek, odciąć końcówki cebuli. Wszystkie warzywa umieścić w garnku i wlać wody do poziomu warzyw. Zagotować, zmiksować, ewentualnie dolać wody do uzyskania odpowiedniej konsystencji i ponownie zagotować. Doprawić solą (nie za dużo, żeby nie „zabić” naturalnie słodkawego smaku papryki) i mieloną papryką. Zupa jest tak pyszna, że wszelkie inne dodatki tylko by ją zepsuły 😉 Polecam polać na talerzu łyżką oleju rzepakowego.
![]() |
Gotowe do pieczenia |
![]() |
Ach, ten zapach podczas pieczenia 😉 |
Skomentuj