W związku z kolejną falą upałów mam dla Was przepis na danie, które dobrze się sprawdza w taką pogodę, czyli pestofu z ryżem i warzywami. Owo „pestofu” to moja radosna słowotwórczość własna, więc nie dziwcie się, że o czymś takim nie słyszeliście 😆. Jest to po prostu tofu wymieszane z pesto. Na taki pomysł wpadłam jakoś całkiem spontanicznie i okazało się to być bardzo fajnym połączeniem – bazyliowy sos skutecznie nadaje orzeźwiającego ziołowego smaku nijakiemu tofu.
Jest to dobra potrawa na upały, bo część składników jest na zimno. Poza tym aktualna temperatura nie zachęca do długiego przebywania w kuchni, a taki obiad jest bardzo szybki do zrobienia i wymaga tak naprawdę minimalnych nakładów pracy. Czyli znowu kulinarna prostota i minimalizm górą!
Oczywiście możecie wykorzystać pomysł na pesto z tofu i dowolnie pokombinować ze składnikami – a to użyć pesto z innych składników niż najbardziej tradycyjnej bazylii, wykorzystać inne warzywa, a ryż zamienić na kaszę, makaron albo na co tam macie ochotę
Składniki:
- tofu naturalne
- pesto domowe lub kupne
- ryż (u mnie czerwony) – dobrze będzie pasować też makaron
- cukinia
- pomidorki koktajlowe
Wykonanie:
- Poprzedniego dnia (ważne!) tofu pokroić w drobną kostkę, wymieszać z pesto i włożyć do lodówki, żeby „nasiąkło smakiem” – na 1 kostkę tofu polecam użyć 2-3 płaskie łyżki pesto.
- Ryż ugotować zgodnie z czasem podanym na opakowaniu (ja nie solę, bo pesto jest dla mnie wystarczająco słone).
- Cukinię pokroić w kostkę i poddusić na patelni z niewielką ilością wody, że lekko zmiękła. Początkowo dusić pod przykryciem, potem zdjąć pokrywkę i odparować nadmiar wody. Wymieszać cukinię z ugotowanym ryżem.
- Na talerze wykładać ryż z cukinią, na po porozkładać pestofu i pokrojone na połówki pomidorki.
Skomentuj