Moje pełnoziarniste grissini może i urodą nie grzeszą, ale są pyszną i zdrową przekąską. Na zbliżającą się imprezę sylwestrową będą idealne. Grissini to rodzaj włoskiego pieczywa, chociaż z naszym polskim wyobrażeniem o pieczywie mają raczej niewiele wspólnego, a raczej bliżej im do paluszków. Dlatego polecam je jako alternatywę dla słonych przekąsek tego typu. Grissini robi się z ciasta drożdżowego, więc ja swoją wersję również zrobiłam z zastosowaniem drożdży. Użyłam tylko i wyłącznie mąki pełnoziarnistej, która lubi sprawiać problemy w drożdżowych wypiekach. Żeby takie ciasto chciało ładnie wyrosnąć, musi być raczej rzadkie, więc o wałkowaniu bądź rolowaniu na stolnicy nie ma mowy. A może to zaleta, bo jest mniej roboty? ? I stąd też wynika taki a nie inny wygląd moich grissini. Ale zapewniam, że są pyszne, o intensywnym smaku pełnoziarnistej mąki, z suszonymi pomidorami i bazylią. Mniami! ?
Składniki:
na ok. 25 sztuk
- 200 g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 2 łyżki suszonych pomidorów w płatkach
- 1 łyżeczka suszonych drożdży (3 g)
- ½ łyżeczki soli (3 g)
- 1 łyżka oleju rzepakowego (10 g)
- 1 łyżeczka suszonej bazylii
- 250-300 ml letniej wody
Wykonanie:
- W misce wymieszać mąkę, suszone pomidory, drożdże, sól i bazylię.
- Dolać wodę i wymieszać, dodać olej i jeszcze raz dokładnie wymieszać. Ciasto powinno być lekko lejące.
- Zostawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce.
- Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Rękami brać niewielkie kawałki ciasta (mnie więcej tyle, ile mieści się na 1 łyżce) i układać na papierze rozciągając w podłużne kształty.
- Włożyć do zimnego piekarnika, rozgrzać do 150 °C, zostawić na 5 minut i następnie zwiększyć temperaturę do 200 °C. Piec aż będę rumiane – około 20-30 minut.
Skomentuj